Pod Prąd - Informator lubuski 12(32) / 2015

W przyszłym roku dalej pod prąd! Lepszego roku bez nowych inwestycji węglowych
Na Nowy Rok zapraszamy na Marsz Gwiaździsty
Dlaczego gminy nie chcą odkrywek węgla brunatnego? - polecamy odsłuchanie audycji w TOK FM

1. W przyszłym roku dalej pod prąd! Lepszego roku bez nowych inwestycji węglowych

Świat się zmienia. Polska energetyka nie jest wyspą, jest zależna nie tylko od umów międzynarodowych. Magdalena Bartoś, dyrektor zarządzająca PGE ds. finansowych przyznała, że spółkom energetycznym jest coraz trudniej rozmawiać o pozyskaniu finansowania na inwestycje oparte na węglu. Z kolei europejskie instytucje finansowe i fundusze emerytalne zapowiadają zmniejszenie inwestycji w aktywa węglowe i inne paliwa kopalne - wynika z informacji ze Szczytu Klimatycznego ONZ w Paryżu (COP21).

Świat odchodzi od węgla, Chiny walczą z dramatycznym zanieczyszczeniem powietrza a USA stawia też na transformację technologiczną bez elektrowni węglowych. Rolnicy z województwa lubuskiego mogą tylko skorzystać na światowych i europejskich trendach. Ludzie chcą bowiem sami produkować prąd a nawet na tym zarabiać. Oczekują również możliwości tradycyjnej uprawy ziemi, bez obawy, że będą problemy z dzierżawą. Okazuje się jednak, że w naszym kraju jeszcze wiele może ich zaskoczyć.

Na koniec roku 2015 trzeba przypomnieć jedno z ważniejszych wydarzeń, jakie kiedykolwiek miały miejsce w dziedzinie ochrony klimatu oraz polityki energetycznej – Szczyt Klimatyczny COP 21 w Paryżu. 196 krajów, wraz z USA oraz Chinami zgodziły się na przyjęcie celów polityki klimatycznej. Umowa w Paryżu zastąpi protokół z Kioto, który obowiązuje jedynie do 2020 r. Novum tego porozumienia, w porównaniu z wcześniejszym protokołem z Japonii, jest objęcie nim wszystkich krajów świata, wyznaczenie przez strony negocjujące narodowych deklaracji ograniczeń emisji CO2 oraz do możliwości wzajemnego kontrolowania realizacji postanowień. Cel jest decydujący dla zastopowania zmian klimatu oraz dalszego istnienia człowieka na planecie Ziemia. Jest nim zatrzymanie średniego wzrostu temperatury do 1.5 stopnia Celsjusza w odniesieniu do czasu sprzed rewolucji przemysłowej.

Polska szczyci się, że sukces w Paryżu to m.in. jej zasługa. W pierwszym momencie wydaje się, że się przesłyszeliśmy. Rząd bowiem cieszy się, że z języka porozumienia wypadło słowo „dekarbonizacja”. Przedstawiciele nowych władz nie komentują, że na świecie zapanowała wola zmiany technologii produkcji energii i poprawy jakości powietrza oraz przewidywanych warunków życia przyszłych pokoleń. W naszym kraju pojawiła się bowiem znowu wiara w węgiel: czyste technologie węglowe a jednocześnie w możliwość produkcji energii z węgla brunatnego. Dla Łużyc zarówno po stronie niemieckiej jak i polskiej oznacza to konieczność mobilizacji w zakresie przeciwdziałania dalszemu planowaniu kopalni węgla brunatnego. „Czyste technologie węglowe” to bowiem bożek lobby węglowego. To nic, że CO2 to nie jedyny problem wiążący się z wydobyciem i spalania węgla brunatnego. Ale my wszyscy, którzy sprzeciwiamy się kolejnym inwestycjom węglowym musimy pamiętać – wydobycie i spalanie węgla brunatnego to przede wszystkim sprawy związane z gospodarką wodną, również wodą pitną, to zanieczyszczenie powietrza, rzek, dewastacja środowiska przyrodniczego, ale też zniszczenie dotychczasowego miejsca życia tysięcy ludzi. Mieszkańcy gmin Gubin i Brody już dzisiaj odczuwają uciążliwość niemieckich odkrywkowych kopalni i elektrowni. Wójtowie przygranicznych gmin Gubin i Brody żądają od koncernu Vattenfall 1,17 mln zł rekompensat.

W naszym kraju przeciwdziałanie budowie nowych odkrywek węgla brunatnego, a szerzej mówienie o dekarbonizacji może być zinterpretowane jako występowanie przeciw interesowi kraju. Oto nowa wykładnia władzy. Nie dajmy sobie tego wmówić! Bowiem, to właśnie troska o zachowanie miejscowości, domów, tradycji, rozwój nowego, niezależnego, oddolnego sektora produkcji energii jest przez nas rozumiana jako ochrona naszej lokalnej ojczyzny. Tak samo jak łużyccy Niemcy tak i osoby zagrożone zniszczeniem swojej miejscowości dla potrzeb górnictwa jesteśmy ludźmi i mamy prawo do walki o nasz dom, a jeżeli może to być walka wspólna, międzynarodowa to tym lepiej. Chcemy energii polskiej: czystej, odnawialnej i zdecentralizowanej. Chcemy czystego powietrza, wód w rzekach, bioróżnorodności oraz tych, wychwalanych przez ministra środowiska, lasów, a nie krajobrazu księżycowego.

Na Nowy Rok życzymy zatem wytrwałości w proteście w obronie stron rodzinnych i całej Polski, bo na razie końca tej batalii nie widać.

Szczęśliwego i owocnego Nowego Roku

Redakcja Pod Prąd

2. Po Nowym Roku zapraszamy na 9-ty Marsz Gwieździsty na Dolnych Łużycach.

Aby nastrój solidarności i nadziei zagościł jak najszybciej, tuż po Nowym Roku, zapraszamy na 9-ty Marsz Gwieździsty u naszych niemieckich sąsiadów, w pierwszą niedzielę roku - trzeciego stycznia o godz. 13.00 do Grabko,13.15Atterwasch i 13.30 Kerkwitz. Tym razem tematów transgranicznych nie zabraknie a więc obecność obowiązkowa dla wszystkich, którzy już teraz odczuwają negatywny wpływ na swoje życie i zdrowie elektrowni i kopalni działających po niemieckiej stronie.

A jak widać na grafice – niemiecka część Łużyc to tereny, które były odkrywkami, są nimi lub są planowane pod odkrywki – mamy mnóstwo powodów do zaznaczenia naszego sprzeciwu wobec dalszej degradacji środowiska i ponoszenia kosztów zdrowotnych.

http://www.gruene-fraktion-brandenburg.de/themen/keine-neuen-tagebaue/umweltvertraeglichkeitspruefung-fuer-geplanten-tagebau-gubinbrody-mit-maengeln-behaftet/

Osoby zainteresowane udziałem w marszu, prosimy o kontakt telefoniczny
pod numerem 602 653 069 l
ub mailowy annadziadek@gazeta.pl.

3. Dlaczego gminy nie chcą odkrywek węgla brunatnego? - polecamy odsłuchanie audycji w TOK FM

W audycji z cyklu "Energia dla klimatu" dyskutowano o sensie otwierania nowych odkrywek (kopalni) węgla brunatnego we wschodniej i północnej Wielkopolsce oraz społecznych i ekologicznych skutkach tych działań. Gośćmi byli tamtejsi lokalni działacze: Wanda Radowska, Katarzyna Czupryniak i Józef Drzazgowski. Audycję współprowadzili red. Ewa Podolska i Radosław Gawlik - Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA.

http://audycje.tokfm.pl/odcinek/32850