Bociek, biuletyn Lubuskiego Klubu Przyrodników      [LKP Home Page]
[Bociek Home Page]
[Spis treści tego nr (1/2002)]

Plany ochrony po nowemu

Od 29 maja tego roku, po ponad rocznym oczekiwaniu, określone zostały wreszcie nowe zasady sporządzania planów ochrony dla parków narodowych, rezerwatów przyrody i parków krajobrazowych. Długo wyczekiwane rozporządzenia Ministra dalekie są jednak od doskonałości.
Już na pierwszy rzut oka uderza ogólnikowy i bardzo ograniczony charakter informacji, jakie mają się znaleźć w planach ochrony. Obawiać się można, że oznacza to dążenie do poszukiwania dużych oszczędności pieniędzy, przeznaczanych na ich sporządzenie. Chociaż wszystko zależy od zleceniodawców planów, w praktyce może nas czekać powrót do dawnej praktyki sprzed kilkunastu lat: planów ochrony robionych niemal na kolanie, najczęściej przez służby urządzania lasu, bez rzetelnego i kompetentnego rozpoznania przyrody chronionych obiektów. Tym bardziej, że nowe usytuowanie prawne i nowe funkcje planów ochrony, a także sama treść nowo wprowadzonych rozporządzeń sprawiają, że dawne instrukcje sporządzania planów nie nadają się już do użytku.
Niektóre zapisy nowych rozporządzeń zakrawają jednak na dywersję względem skutecznej ochrony przyrody, zwłaszcza w parkach krajobrazowych. Znacznie zawężono bowiem (i wymieniono w formie zamkniętej listy) zakres ustaleń do planów zagospodarowania przestrzennego, jakie mogą być zawarte w planach. Wśród tych ustaleń nie ma na przykład wskazania obszarów, które nie powinny być zabudowywane. Oznacza to, że od 29 maja przestaną istnieć w parkach krajobrazowych praktycznie wszystkie mechanizmy, chroniące przestrzeń parków przed zabudową!
W tym kontekście drobiazgami są już inne sprawy - choćby brak możliwości wskazania w planach ochrony terenów, które nie powinny być zalesiane, brak możliwości zalecania określonych form architektonicznych itp.
Zupełnie zapomniano o fakcie, że (zresztą zgodnie z Ustawą o ochronie przyrody) plan ochrony powinien przede wszystkim określać cele ochrony każdego obiektu lub obszaru...
Pominięto też sprawę udostępnienia terenów parków narodowych do turystyki. A zgodnie z Ustawą to właśnie w planach ochrony mają być określane warunki takiego udostępnienia. Konsekwencja: muszą zniknąć wszelkie "regulaminy" udostępnienia terenów parków narodowych - bo nie można obecnie dać im żadnej podstawy prawnej. A przecież w wielu wypadkach całkiem nieźle spełniały swoją rolę.
Stało się tak między innymi dlatego, że projektów rozporządzeń przed ich podpisaniem nie zobaczył chyba nikt poza ich twórcami, skrytymi za biurkami na Wawelskiej. Nie dano projektów rozporządzeń do zaopiniowania Państwowej Radzie Ochrony Przyrody ani organizacjom społecznym. Mimo kilkakrotnych próśb, ponawianych od stycznia tego roku, Klub Przyrodników projekty tych aktów prawnych otrzymał praktycznie w tym samym momencie, w którym znalazły się one na biurku Ministra do podpisu...
Ostatnie miesiące przynoszą niepokojące sygnały. Ministerstwo Środowiska wydaje się wierzyć we własną nieomylność i wszechwiedzę. Coraz częściej "dyskusja nie jest przewidziana". Daje się np. zauważyć wyraźną niechęć urzędników Ministerstwa wobec udostępniania komukolwiek do zaopiniowania lub konsultacji jakichkolwiek projektów, a także obawa przed wszelkimi inicjatywami zgłaszania potrzeb nowelizacji Ustawy o ochronie przyrody. Przykład rozporządzeń w sprawie planów ochrony wskazuje, że może to mieć opłakane skutki dla polskiej ochrony przyrody.

(red.)

Panie Ministrze! Podpisana przez polskiego Ministra Środowiska, a ratyfikowana przez Sejm RP w czerwcu 2001 roku, Konwencja z Aarhus stanowi w Art. 8 między innymi: "Każda ze Stron będzie starać się promować skuteczny udział społeczeństwa na odpowiednim etapie i, gdy wybór pozostaje jeszcze możliwy, w przygotowywaniu przez władze publiczne przepisów wykonawczych i innych powszechnie stosowanych wiążących prawnie norm, które mogą mieć znaczący wpływ na środowisko. W tym celu powinny zostać podjęte następujące kroki: (a) ramy czasowe umo żliwiające rzeczywiste uczestnictwo powinny być ustalone; (b) projekty zasad powinny zostać opublikowane lub w inny sposób udostępnione publicznie; oraz (c) spo łeczeństwo powinno mieć możliwość zgłaszania uwag, bezpośrednio lub poprzez reprezentatywne ciała opiniodawcze. Rezultaty udzia łu społeczeństwa zostaną wzięte pod uwagę tak dalece jak to jest możliwe"
[Więcej: na www.lkp.org.pl/sprawy]