o drzewach, spalonym domu Adama Ulbrycha i "świętych" Mikołajach, czy jak im tam, z opolskiego.
Ekolog Adam Ulbrych wyjechał z Komorzna po tym, jak nieznani sprawcy spalili mu dom i grozili, że go wykończą. Mieszkańcy alarmują, że drzewa nadal są nielegalnie wycinane.
TV NTO: Spalenie domu i groźby dla ekologa Adama Ulbycha
Stawiam to pytanie publicznie na stronach portalu Zielona Brama w Wigilę Bożego Narodzenia- świąt pokoju i przebaczenia w moim kraju?
Stawiam to pytanie odpowiedzialnym urzędnikom, utrzymywanym z
naszych podatków:
Obejrzyjcie Państwo sobie ten materiał, otwórzcie Wasze szafy i akta, gdzie powinniście mieć wiecej informacji i po Świetach weźcie się do pracy!
Jak długo jeszcze obywatele nie będą mogą pojąć lokalnych układów, bezkarności i bezczelności właściciela firmy meblowej Michała Alberta oraz gospodarza od niedawna na terenie rolnym, przejętym od ANR SP koło gospodarstwa Adama Ulbrycha, którego winą jest to, że sąsiaduje z Panem Albertem i nie godzi sie na samowolę i bezprawie oraz wycinanie wielusetletnich dębów ?
Takie mam proste pytania i życzenia na Świeta, w 25 roku budowy naszej niepodleglości, demokracji i państwa prawa.
Dziękuję mediom i dziennikarzom opolskim, że stają na wysokości zadania i bronią pozornie bezbronnych i państwa prawa !
Radosław Gawlik
Obywatel Rzeczpospolitej Polskiej